Szkoła Podstawowa Nr 3 z O. I. im. Adama Mickiewicza w Chełmie

Wycieczka do Bałtowa

Niezwykłą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzania tzw. „małego zwierzyńca.” Tam trochę jak w ZOO chodziliśmy alejkami i oglądaliśmy różne mniejsze zwierzęta, np. kozy, sowy, jeżozwierze, osiołki, lemury itp. Najpiękniejsze dla nas były koniki – kucyki Szetlandzkie. Cudowne.

W strefie rozrywki – zaliczyliśmy prawie wszystko, a niektóre atrakcje po dwa razy: trampolina, karuzela, kolejka  – dwa rodzaje. Jednak dla nas wszystkich największym przeżyciem było kino 5 D – polecamy, tajemnicy nie zdradzimy, bo nie byłoby zabawy.

Następnie wszyscy udaliśmy się do magicznego miejsca – Sabatówki. Przekraczając jej bramę przenieśliśmy się w świat, wiedźm, czarownic i białej magii. Następnie z największym entuzjazmem udaliśmy się do Jura Parku, gdzie wszystkich wycieczkowiczów powitał pan przewodnik, który z niezwykłą ciekawością opowiadał o zgromadzonych eksponatach. Wędrując ścieżkami przez park widzieliśmy modele dinozaurów i innych prehistorycznych stworzeń, oczywiście wszystkie naturalnej wielkości. Z kolei w Muzeum Jurajskim obejrzeliśmy różnego rodzaju skamieniałości. Były to kości dinozaurów, szczątki morskich gadów, zęby rekinów, koralowce i głowonogi. Ogromne wrażenie zrobiło Prehistoryczne Oceanarium .

Potem poszliśmy do strefy zwierzyńca górnego – najpierw oryginalnym amerykańskim School Busem z przewodnikiem pojechaliśmy na safari! Jeździliśmy po wielkim parku i oglądaliśmy z auta zwierzęta: jelenie, daniele, kozice, strusie, wielbłądy, żubry – oraz wiele innych. Wycieczka trwała około 30 minut i była bardzo ciekawa. Naszą kolejną atrakcją był Park Miniatur. Nie sposób zobaczyć wszystkie najważniejsze polskie zabytki w czasie jednej wycieczki. Podczas spaceru po „Polsce w Miniaturze”, mogliśmy podziwiać kopie zabytków z całej Polski takich jak: zamki, pałace. Zbliżała się burza, wiec szybko wróciliśmy na dół, kupiliśmy pamiątki, pełni wrażeń i bardzo zadowoleni wróciliśmy do domu. Była to wspaniała i niezapomniana przygoda.