Adam Mickiewicz
PATRON SZKOŁY PODSTAWOWEJ
Prawdziwe nazwisko |
Adam Bernard Mickiewicz |
Data i miejsce urodzenia |
24 grudnia 1798; Zaosie; Rosja |
Data i miejsce śmierci |
26 listopada 1855; Konstantynopol, |
Narodowość |
polska |
Dziedzina sztuki |
poezja |
Styl |
romantyzm |
Ważne dzieła |
Pan Tadeusz |
Muzeum artysty |
Muzeum Adama Mickiewicza |
|
|
HERBU
PORAJ
Rodzina |
Mickiewicz |
Rodzice |
Mikołaj Mickiewicz |
Małżeństwo |
Celina Szymanowska |
Dzieci |
Maria, Helena, Władysław, Józef, Aleksander, Jan |
Mówili o Mickiewiczu ...
Coś ty ludziom uczynił, Mickiewiczu?
Cyprian Norwid
On był dla ludzi mego pokolenia i miodem, i mlekiem, i żółcią, krwią duchową. – My z niego wszyscy, on nas był porwał na wzdętej fali natchnienia swego i rzucił w świat.
Zygmunt Krasiński, na wieść o zgonie poety
Za życia można o błędach czyich mówić. Lecz śmierć ma dłuto nieśmiertelne i rzeźbi człowieka w posąg biały, czysty, idealny, na którego kształtach marmurowych tylko piękno ducha jego odbić się powinno. Niech więc taki posąg z niego stanie, wzniesion pamięcią plemion słowiańskich - bo to nie tylko narodu polskiego, ale wszystkich plemion słowiańskich był największy wieszcz.
Zygmunt Krasiński
Mówić o Mickiewiczu, to znaczy mówić o pięknie, słuszności i prawdzie, to
znaczy mówic o sprawiedliwości której był żołnierzem, o obowiązku, którego był bohaterem, o wolności, której był apostołem i o oswobodzeniu, którego jest zwiastunem.
Wiktor Hugo
On nam wskazał drogi przyszłości i wiedzie po nich w brzask jutra. W nim zamieszkał Król-Duch całej rasy i przemówił do ludu swego.
Artur Górski
Mickiewicz jest poetą wyrazu. Słowacki – poetą kształtowania.
Konrad Górski, Mickiewicz
Odbiegał (...) bardzo od ówczesnych wyobrażeń o twórcy literatury, mimo to jednak, a może właśnie dzięki temu, stworzył dzieła wyznaczające – w najdoskonalszym kształcie językowym – szczyty literatury polskiej.
Stanisław Makowski, Eligiusz Szymanis, Adam Mickiewicz
Tylko Mickiewicz posiadł w poezji polskiej tę moc przemieniania, dar materializacji słowa. Doszedł do niej przez olbrzymi wysiłek stylistyczno-językowy.
Julian Przyboś, Czytając Mickiewicza
Wielkich poetów poznajemy tak, jak uczymy się nowych języków. I łatwiej nieraz opanować nieznany cudzoziemski jezyk niż poznać w ojczystej mowie wszystkie tajniki języka poety, języka osobnego, choć wynikłego z pospólnej mowy. Niewielu dane jest stworzyć w zakresie języka ogólnego taki swój własny, żeby się uogólniać [...] Tylko najwięksi tworzą nie tylko swój, ale i wspólny nowy język, nie tylko ich, ale i nasz. Mickiewicz to nie tylko twórca romantyzmu polskiego i poeta narodowy - to nowy język języka polskiego.
Julian Przyboś, Czytając Mickiewicza
Bardzo trudno jest odtworzyć drogę ludzkiego życia. Zawsze będzie ona podobna do przerywanej linii lub niekompletnej układanki. Dlatego mimo starań dziesiątek czy setek biografów wynik ich dociekań przypomina w najlepszym razie portret mozaikowy, pozwalający rozpoznać bohatera, daleki jednakże od naszych wyobrażeń o żywym człowieku.
Arnoldas Piroczkinas, Litewskie lata Adama Mickiewicza
Iluż to Mickiewiczów przeszło dotąd przez Polskę! Koło iluż to obwijał się kolejno kult narodu! Jedni wybierali Mickiewicza „Ody” (...), inni Geniusza; jedni jako rozdawcę ducha, inni jako mistrza sztuki poetyckiej, (...) jedni psychologa, inni niedościgłego malarza zewnętrzności polskiej (...). Każde pokolenie znajdowało w nieprzebranym skarbcu jego duszy wartości sobie właściwe i potrzebne.
Stanisław Pigoń, Zawsze o Nim
Nie jest dane żadnemu krajowi wydać z siebie więcej niż jednego poetę, który się stanie najwyższą wartością i punktem odniesienia dla literatury swego narodu. Jest Dante we Włoszech, Szekspir w Anglii, Puszkin w Rosji. W Polsce – Mickiewicz.
Maria Dernałowicz, Adam Mickiewicz
Mickiewicz przestał pisać, bo poezja utraciła dla niego wartość. Prawdziwa poezja: „poezja czynna” powstawała w auli College de France. Jednym Mickiewicz objawił się wtedy jako prorok, innym – jako wariat, jako patriota albo zdrajca, apostoł albo apostata, kapłan albo błazen.
Krzysztof Rutkowski, Pasaż opętany
A jednak ta biedna, samotna śmierć wygnańca czy, jak chętniej sam określiłby się Mickiewicz, pielgrzyma, śmierć bez pychy – grzechu, na który cierpiał tyle lat – śmierć bez legendy, do niczego mu niepotrzebnej, przeszyła polskie serca. Gdziekolwiek by zastała Polaków wiadomość o tej, takiej właśnie, śmierci, przeszyła ich na wskroś, choćby na chwilę, poczuciem wspólnoty.
Tomasz Łubieński, M jak Mickiewicz
Gdy przyszli, by jak co dzień odebrać rozkazy,
Zaszli drogę im ludzie, co umarłych strzegą,
I rzekli: "Nie możemy wpuścić was do niego,
Bo ten człowiek umiera od strasznej zarazy".
Więc wtedy oni płakać zaczęli jak dzieci
I szeptali z przestrachem: "Przed nami noc ciemna!
Ten księżyc, który teraz nad Stambułem świeci
Patrzcie, jaki jest inny niż ten nasz znad Niemna".
A on w tej samej chwili myślał: "Jak to blisko!
Słyszę pieśń, co śpiewano nad moją kołyską,
Widzę zioła i kwiaty nad Świtezi tonią,
I jeszcze tylko chwila, a dotknę je dłonią".
Jan Lechoń, „Śmierć Mickiewicza"